Ostatnio w sieci szaleje nowy interaktywny flesz, o dziwo ze stajni PWN. Mowa o odważnej historyjce o Kukangu. Świetna kreska, dynamiczna animacja i humor rodem z Monthy Pytona. To ciekawie zrealizowana kreacja w której tytułowy Kukang (taki jeden z rzędu naczelnych) przeżywa intensywne przygody z kozią chimerą, mieczem świetlnym oraz jest rażony prądem. Dla szukających rozrywki i chcącym wysłać coś zabawnego znajomym – gorąco polecamy.
Zobaczcie sami :)
Całość ubarwiona jest zabawną muzyczką i dźwiękami lekko szalonego zwierzaka, dzięki którym można poczuć frajdę którą twórcy czerpali w trakcie produkcji tej nietuzinkowej animacji. Muzyczkę, którą można swobodnie ustawić jako dzwonek do telefonu, oraz inne ekstrasy można ściągnąć ze stronki www.kserotozero.pl .